Dobór próby w badaniach CX
W stwierdzeniu “statystyki nie kłamią” kryje się ważna prawda. W analityce badawczej jest łatwo wyciągnąć błędne wnioski, nawet z poprawnych danych. Sposoby gromadzenia danych, metody ich interpretacji i możliwości porównania wyników – wszystkie obarczone są ryzykiem błędu. Dla analityka podejmującego się badań CX, ratunkiem jest wiedza o statystyce i dyscyplina w przestrzeganiu reguł, które pomagają odróżnić trendy od pozorów.
Zacznijmy od tego, że badanie statystyczne nie musi objąć całej populacji (czyli “zbioru elementów badawczych”, do którego chcemy odnosić wnioski), aby wyniki były prawdziwe dla całej grupy. Tym samym, na gruncie CX, badając doświadczenie klientów nie jest wymagane badanie wszystkich konsumentów, którzy zakupili produkt lub usługę danej marki. W statystyce nazywamy takie badanie “częściowym” wtedy, kiedy informacje są zbierane tylko od wybranych ze zbiorowości jednostek. Tworzą one zbiorowość próbną, czyli tzw. próbę badawczą. Dane na jej temat pozwalają ferować wyroki na temat całej zbiorowości pod warunkiem, że próbka jest “reprezentatywna” dla całości populacji.
Możliwe jest zastosowanie dwóch metod doboru próby. Pierwsza, gdy próbkę dobiera badacz (tzw. dobór celowy) wymaga, aby próba badawcza była statystycznie prawdopodobna. Musi zatem odzwierciedlać prawdziwe dla całej zbiorowości uwarunkowania jej struktury. Przykładowo, dla orzekania na temat populacji Polski, próbka nie może składać się z osób wyłącznie pochodzących z dużych miast, posiadających wyższe wykształcenie. Aby wyniki były reprezentatywne dla Polaków jako grupy, próba powinna odzwierciedlać rozkład cech charakterystyczny dla polskiego społeczeństwa, w którym prawie 40% osób jest mieszkańcami wsi, zaś uczelnię wyższą ukończyło nie więcej niż 21% populacji. Znając procentowe rozkłady takich zmiennych w populacji, możemy rozkłady odtworzyć w próbie. Zgodnie z tą metodą trzeba poświęcić sporo uwagi temu, kogo zapraszamy do badania, a mimo to nadal istnieje spore ryzyko błędu, który trudno jest oszacować.
W przypadku badań Customer Experience rozwiązaniem jest dobór losowy uczestników, w którym badane osoby mają równe prawdopodobieństwo wejścia w skład próby. Dokładna liczebność uzależniona próby uzależniona jest od wielu czynników.
Są to m.in.:
- wielkość akceptowalnego błędu pomiaru (mniejszy oczekiwany błąd – większa próba)
- zakres zmienności mierzonej cechy w populacji (większa wariancja – większa próba)
- zakładany przedział ufności (mniejszy przedział ufności – większa próba)
- wielkość populacji (im większa populacja, tym próba może stanowić mniejszy odsetek populacji).
Prowadząc badania CX dotyczące kanału online, czyli e-commerce, stron firmowych czy aplikacji mobilnych, należy brać pod uwagę dane z systemów analitycznych, które wskazują wielkość ruchu z podziałem na unikatowe wizyty i kolejne sesje. Szukając wyników reprezentatywnych dla całej zbiorowości klientów, zwykle należy pozyskać dużą ilość opinii od użytkowników odwiedzających firmową stronę lub aplikację.
Wielu specjalistów w branży online marketingu popełnia właśnie ten błąd. Częstym celem prowadzonych wewnętrznie badań strony jest poprawa jej konwersji, w której do optymalizacji stosuje się eksperymenty porównania wersji A/B. Laikowi wydaje się, że w takim eksperymencie porównując wyniki grup 100-osobowych może ocenić wpływ różnic w kreacjach na konwersję, jednak aby wyniki były istotne statystycznie grupa powinna zwykle być liczona w setkach lub tysiącach.
Unikajmy analizy danych i wyciągania wniosków z kilkudziesięciu ankiet zebranych w czasie kilku kolejnych dni. Niskie oceny w małych próbach badawczych mogą być zwyczajnie dziełem przypadku. Wnioski wyprowadzone na podstawie małych próbek prowadzić mogą do przekłamań.
Wśród wielu fanów optymalizacji konwersji pokutuje przekonanie, że drobne zmiany mogą i powinny być realizowane często. Załóżmy hipotetyczną sytuację. Mając w pamięci, że potrzebna jest duża próba badawcza, wprowadziliśmy pewne zmiany na stronie internetowej i zebraliśmy w kolejnym miesiącu odpowiedzi 5000 respondentów. Opinie na temat nowej strony internetowej są nieco lepsze niż w poprzedniej ankiecie. Czy eksperyment zakończył się powodzeniem? Niekoniecznie.
Kolejną pułapką w analizie danych jest poleganie jedynie na liczebności próby do walidowania wyników, zamiast opierania się na właściwym jej doborze. Wprowadzając proklienckie zmiany do serwisu internetowego, nie możemy śledzić reakcji w ocenach satysfakcji jedynie miesiąc do miesiąca. Jeśli oceny serwisu nie wzrosły wyraźnie w kolejnym miesiącu po wprowadzeniu zmian, nic w tym dziwnego. Zmiana jest pojęciem abstrakcyjnym, odczuwamy ją tylko znając stan “przed” i porównując do stanu “po”. Tutaj znów z pomocą przychodzi analityka internetowa, pozwalająca na śledzenie tzw. kohort, czyli grup użytkowników z ich historią odwiedzin przestawioną w czasie.
Wprowadzone zmiany w serwisie mogą być ocenione przez nowe osoby, które nie widziały jego poprzedniej wersji (nie doświadczyły problemu). Te osoby zawsze będą przekazywać dość wysokie oceny, ponieważ nie przytrafiło im się negatywne doświadczenie. Dzięki analizie kohortowej z YourCX możliwe jest śledzenie powracających grup użytkowników w czasie. To jedyny sposób, aby zbadać, że zmiany wprowadzone w szczególnym punkcie podróży klienta nie tylko rzeczywiście są odczuwane przez klientów, ale również przez tych klientów, którzy wcześniej narzekali na problem. A ponieważ oczekiwanie na powrót użytkowników z tej kohorty, w takiej liczbie, aby wielkość próby mogła być reprezentatywna, może potrwać nawet kilka miesięcy, dobrze jest prowadzić badania regularnie i analizować wyniki w dłuższych odstępach czasu.
A co z analizą Net Promoter Score?
Tak jak wartość firmy, każdą inną wartość można mierzyć różnymi metodami. Dlatego porównanie dwóch, nawet tych samych wskaźników może nie mieć żadnego sensu. W badaniach CX, wykorzystuje się metodologię NPS, którego wskaźnik podawany jest publicznie w wielu branżowych benchmarkach. Nierzadko powoduje to chęć konkurowania o wyższy wynik, jednak śledzenie konkurencji bez właściwego kontekstu może wprowadzać w błąd. Wprawdzie metodologia Net Promoter Score dąży do uzyskania obiektywnej wiedzy na temat siły rekomendacji w oparciu o jakość doświadczeń, w praktyce trudno jednak porównać wyniki nie znając metod ich pomiaru. Bardziej niż ogólny wynik liczą się szczegółowe dane dotyczące doświadczeń w poszczególnych punktach styku klienta z marką.Ten sam wynik dla satysfakcji mierzony po zakupie lub już po odebraniu przesyłki może oceniać dwa, zupełnie różne doświadczenia.
Podobnie jak na giełdzie, w badaniu CX nie ma sensu porównywać wyników dzień do dnia, zwłaszcza że podnosi to ryzyko bazowania na niskiej próbie. Każdy inwestor wie, że bardziej niż wartości liczą się trendy i tych trzeba wypatrywać. Uzyskując wynik NPS taki sam jak w roku poprzednim, możliwe jest, że wyprzedziliśmy konkurencję. Na przykład, dla branży software, generalną tendencją w Net Promoter Score jest, że średnie wyniki branżowe spadają, w korelacji do wzrostu wymagań klientów. Jeśli roczny wynik NPS dostawcy oprogramowania stoi w tym samym punkcie, to mimo to nastąpiła poprawa doświadczenia klientów. Znając trendy, można ze sobą skuteczniej porównywać wyniki.
Badanie konkretnych punktów styku z marką
Dzięki platformie badawczej YourCX możliwe jest tworzenie nieograniczonej liczby dopasowanych do kontekstu wizyty ankiet, a także dokładne śledzenie zachowań Klientów. To daje szczególną możliwość tworzenia “mniejszych”, kontekstowych badań pytających tylko o konkretny punkt w podróży klienta.
Z drugiej strony powstaje możliwość zrozumienia kontekstu negatywnego doświadczenia na podstawie obserwacji działań klienta podczas wizyty na platformie e-commerce. Ankiety internetowe dotyczące pojedynczych obszarów doświadczenia online, np. na stronach w dotyczących zwrotu i reklamacji, połączone są w YourCX z danymi o historii użytkownika. Dzięki temu możliwe jest analizowanie właściwych sytuacji, nie tylko dotyczących konkretnego punktu styku (przeglądania informacji na temat zwrotu lub reklamacji towaru), ale również klientów, którzy wrócili do sklepu po dokonanym zakupie.
Przykładowo, mamy hipotezę, że negatywne oceny zawdzięczamy niewłaściwie dostosowanej do oczekiwań polityce zwrotów i reklamacji. Pamiętajmy przy tym jak ważna jest wielkość próby badawczej, która może zafałszować wyniki badania. Nawet jeśli całościowe doświadczenie z serwisem oceniło w danym miesiącu 10000 osób, to może być za mało do oceny tego pojedynczego aspektu. To co badamy, nie jest tak ważne, jak to co oceniają klienci. Dobór próby w tym konkretnie przypadku może być kluczowy!
Dlaczego? Wyobraźmy sobie, że z przebadanych w ogólnym badaniu CX, 30% osób przekazało negatywną opinię, ale tylko 20% z tych osób dokonało zakupu i zaledwie 5% z nich zwróciło towar. Daje nam to już próbę badawczą rzędu zaledwie 30 osób! Z tego powodu potrzebujemy więcej czasu na zebranie satysfakcjonującej próby badawczej.
Znaleźliśmy realne powody niskiego wskaźnika NPS, teraz pora na zmiany! Wprowadziliśmy nową politykę zwrotów oraz dedykowany numer telefonu, aby zdenerwowani klienci nie musieli przebijać się przez ogólną infolinię lub inny skomplikowany proces kontaktu. W nowym badaniu serwisu wynik NPS wzrósł, ale jak możemy się upewnić, że za sprawą tej konkretnie zmiany?
Porównując wyniki NPS dla nowego standardu obsługi klientów, nie możemy po prostu spojrzeć na zmianę wyniku w nowym miesiącu, ponieważ część ocen może dotyczyć osób, które pamiętają jeszcze poprzednie doświadczenie. Ponownie trzeba dokonać analizy kohortowej i dla szczególnego kontekstu, badać powracające i nowe grupy klientów. Duży rozmiar próby badawczej pozwoli filtrować wyniki w platformie YourCX – np. wykluczyć osoby, które złożyły reklamację lub wniosły o zwrot jeszcze w ramach poprzedniej procedury. Najciekawszą kohortą będą klienci, który oddawali towar w warunkach starej procedury i teraz ocenili to samo doświadczenie po zmianach. Zbierając wśród nich próbę rzędu 500 osób, możemy obliczyć procentowe prawdopodobieństwo wiarygodnego wyniku i jeśli uzyskamy przynajmniej 95% pewności, bez cienia wahania raportować pozytywne zmiany. W ten sposób nie tylko mierzymy, ale też realnie poprawiamy doświadczenia Klientów.
Więcej informacji na temat doboru próby znajdziecie na naszej stronie.